„ Ad memoriam”. Z żeglarskiej żałobnej karty Pn. Wielkopolski i Pojezierza Wałeckiego.
Może nieco z opóźnieniem, ale warto przypomnieć. Przełom października i listopada to zawsze czas wspominania zmarłych. W tym roku cmentarze w dniu Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, ze względu na pandemię Covid były zamknięte. Spowodowało to, że znicze na grobach swoich bliskich zapalamy nadal. Na licznych cmentarzach są groby wielu żeglarzy z terenu działania Pilskiego OZŻ. Wielu wodniaków stawia na nich znicze, wielu także nad brzegiem jezior, ku pamięci żeglarzy, którzy odeszli na wieczną wachtę. Dziś chcemy Koleżankom i Kolegom zaproponować smutny, nostalgiczny rejs „ad memoriam”, chcemy symbolicznie, w skrócie, przypomnieć sylwetki wielu naszych przyjaciół żeglujących już w innym wymiarze. Z wielkim smutkiem zauważamy, że czas nieubłaganie płynie. Nagle brakuje nam kogoś w klubie, na keji, na pokładzie w tawernie. Kogoś, dzięki któremu w różnym stopniu żagle w Północnej Wielkopolsce oraz na Pojezierzu Wałeckim stały się dzisiaj normalnością.
Czy możemy o nich zapomnieć? Z pewnością nie. Łączy nas żeglarska ponadczasowa więź. Etyka wodniacka nie pozwala zapomnieć o osobach związanych z nami przez wiele lat i uczestniczących w rozwijaniu najpiękniejszej naszej wspólnej pasji, czyli żeglarstwa w różnych jego formach.
W załączniku przedstawiamy, na podstawie materiałów zebranych przez Komisję Historyczną Pilskiego OZŻ, opracowany alfabetycznie smutny wykaz tych, którzy wybrali wieczną żeglarską wachtę. ( kliknij CZYTAJ WIĘCEJ!)